Wybierając się na wakacje do Tunezji warto wiedzieć jak się przygotować do tego pod względem finansowym. Dzięki temu ze spokojem będzie można cieszyć się urokami tego niezwykłego kraju, pełnego słońca i tajemniczych piasków pustyni. Zwłaszcza, że Tunezja fascynuje i pociąga majestatem gór, egzotyczną roślinnością, czy gajami palmowymi. Poza tym jest tutaj też wiele naprawdę interesujących miast.
Ile pieniędzy zabrać ze sobą na wakacje?
W Tunezji walutą obowiązującą jest dinar tunezyjski – TND. To około 1,39 złotych. 1 dinar to 1000 milimów i właśnie w milimach można zobaczyć ceny w większości sklepów czy restauracji. Co istotne nie można wywozić z kraju waluty tunezyjskiej, o czym koniecznie trzeba pamiętać. To też powoduje, że nie można jej nabyć w Europie, w innych państwach. Wymiana waluty jest możliwa dopiero na miejscu. Najlepiej mieć ze sobą euro lub dolary, a po wymianie zachować kwit, by móc dokonać transakcji odwrotnej w czasie opuszczania kraju.
Wiele cen jest podobnych do tych w Polsce, choć owoce i warzywa są droższe. Podobnie jeśli chodzi o alkohol. Większe wydatki będą generować także wypady do restauracji. Przykładowe ceny jedzenia to np – chleb – od 0,60 TND, ser – od ok 24 TND, jabłka – od 5 TND, woda – od 0,90 TND, wino od około 15 TND. Mając wykupioną wycieczkę all inclusive spokojnie na osobę na tydzień wystarczy 100 – 150 dolarów plus przygotowane środki na wycieczki fakultatywne.
Ceny zwiedzania i atrakcji na miejscu
Jeśli chcemy zobaczyć Saharę, przejechać się na grzbiecie wielbłąda i zachwycić się krajobrazami Matmata to trzeba przygotować około 280 TND. Wycieczka do Kartaginy z lunchem oraz biletami wstępu do różnych atrakcji to cena od 120 TND, a do Kirouanu – od 75 TND. Pięknym pomysłem jest także zwiedzanie rezerwatu dzikiej przyrody oraz pozostanie na noc w Zulu – cena zaczyna się od 100 TND.
Wybór Tunezji na wymarzone wakacje pod względem finansowym wspiera fakt, iż ceny są tu bardzo zbliżone do Polskich. Dzięki temu łatwiej jest kontrolować wydatki i odpowiednio przygotować się do eskapady. A jest co zobaczyć, zwiedzać i gdzie głęboko się zrelaksować.
